Dlaczego. Np. 22 lipiec ginie lekarka z mężem osierocili dwoje dzieci, z nimi ginie małżeństwo z dzieckiem jedno osierocili. Lekarze wspaniali dla dzieci po prostu nieba by uchylili. なぜ神様は私たちの身近な存在を奪うのか? 大切な人を亡くすことは、人生の中で最も恐ろしい経験のひとつであることは間違いありません。死そのものは謎に包まれた神秘的なものですが、悪や苦しみを連想させます。多くの人は、「どこにあるの? 神様 私たちの周りでは 歴史 悲劇ですか?なぜ 神様 は、私たちの 子どもたち?なぜ 神様 私たちを 今後? これもまた、様々な角度から見ることができる問題です。この神の計画を理解するのは困難なことが多い。この場合は、なぜか 神様 は、私たちが予期しないときに人を奪うのではないか?それとも何か後ろめたいことでもあるのでしょうか?しました。 神様 は私に怒っていますか?これは絶対に間違ったアプローチです。そんな時、私たちは反発します。 ミスター 神様. で 信仰 自分勝手に、自分だけのプリズムで見てはいけない。もう少し広い視野で見なければなりません。信仰とは、私たちに日々もたらされる恵みの行為であると考えるべきです。 信頼感 神様彼の計画を信じて、私たちは良くも悪くもこの中にいることを忘れてはなりません。死は意味をなさない 私たちのために 罰を受けることになります。時には、悪意を持って人の命を奪うことができる人も含め、すべての人間に与えられた自由意志の結果として死が訪れることもあります。の時はどうでしょうか? 神様 子供を独り占めしている?この点についても、神への揺るぎない信仰という観点から見る必要があります。 もちろん 神様 苦しみから完全に解放されることを求めているわけではありません。主はそのような出来事を私たちに経験させ、そのことを神のように証言してくださいます。しかし、主の善意と慈悲を忘れてはなりません。たとえ絶望的な状況、勝ち目のない状況に置かれたとしても、私たちには苦しむ権利があり、不幸になる権利があります。主の唯一の 神様 私たちからの要求は、常に 信仰 彼と彼の能力に 主は、私たちの人生には死がつきものであり、死はこの地上でのみ悪と見なされるという事実に私たちを慣れさせます。揺るぎない信仰を持つ人、欲望を持つ人 慈悲 死後、彼らは信じられないような体験をする、それは 永遠の命 我々の側で ミスター in heaven。それは最大の アワード クリスチャンに降りかかる可能性のあるそのため、私たちは 常設 地上の生活でどんな不利益を被っても、主との和解のために努力すること。普通の人である私たちにとって 生き物 これは素晴らしいテストです。しかし、私たちは 常設 感謝され、報われる。 瞬間 迷いや弱さは人間のもの。しかし、私たちは常に神の恵みに頼ることができることを忘れてはなりません。 常設 に囲まれています。ですから、愛する人の死という最大の悲しみと危機の中にあっても、主に信頼する強さを見いだそうではありませんか。 投稿ナビゲーション
Dlaczego Bóg dopuszcza tyle zła? Powtórzonego Prawa 7 : (6) Gdyż ty jesteś świętym ludem Pana, Boga twego. Ciebie wybrał Pan, Bóg twój, spośród wszystkich ludów na ziemi, abyś był jego wyłączną własnością. [BM] Najpierw trzeba rozważyć definicję zła i dobra. Jest ona wbrew pozorom bardzo prosta.
Dlaczego? Bez względu na to czy ludzie są wierzący czy nie w ten jeden dzień w roku wszyscy trzymają się ściśle Bożego nakazu: „Oto dla was ustawa wieczysta: Dziesiątego dnia siódmego miesiąca będziecie pościć. Nie będziecie wykonywać żadnej pracy, ani tubylec, ani przybysz, który osiedlił się wśród was” (Kpł 16, 29). To Święto Pana to Jom Kippur czyli Dzień przebłagania czy Sądny dzień. Jest ono proroczą zapowiedzią sądu nad światem jakiego dokona Jezus gdy powtórnie przyjdzie. Jak Żydzi spędzają teraz ten dzień, kiedy nie ma już Świątyni gdzie mogliby składać nakazane przez Prawo Mojżeszowe ofiary? Żydzi spędzają ten dzień w synagogach modląc się, czytając całą Księgę Jonasza oraz poszcząc 24h. Jonasz – wielka ryba, znamy to. Co więc w niej takiego szczególnego, że Żydzi od wieków co roku w dzień Jom Kippur czytają właśnie tę księgę? Zanim Jonasz znalazł się w brzuchu ryby, znajdował się na statku z jednego konkretnego powodu – chciał uciec jak najdalej od Boga (por. Jon 1, 2-3). Co nim kierowało nie ma w tym momencie znaczenia. Ważne jest co z tym zrobił. Czasem bardzo łatwo jest nam ocenić zachowanie Jonasza jako niedorzeczne. Przecież przed Bogiem nie można się ukryć. Założę się jednak, że – tak jak ja – też czasem próbujesz to zrobić. Prawdą jest jednak, że przed Bogiem nie można się ukryć i nie można ukryć przed Nim naszych czynów. Bóg już dawno zna wszystkie nasze czyny, zarówno te dobre jak i złe: Oczy Twoje widziały me czyny i wszystkie są spisane w Twej księdze; dni określone zostały, chociaż żaden z nich [jeszcze] nie 139, 16 Boże, Ty znasz moją głupotę i występki moje nie są zakryte przed 69, 6 Bóg zna nie tylko nasze czyny, ale też nie ukryją się przed nim nasze słowa a nawet myśli. Niech znajdą uznanie słowa ust moich i myśli mego serca u Ciebie, Panie, moja Skało i mój Zbawicielu!Ps 19, 15 Bóg za nas do głębi. Zna nasze serce (ducha – najgłębszą istotę tego kim jesteśmy) i zna nasze nerki (duszę – umysł, wolę, emocje, sumienie). Niechaj ustanie nieprawość występnych, a sprawiedliwego umocnij, Boże sprawiedliwy, Ty, co przenikasz serca i 7, 10 Tak jak Jonasz nie był w stanie ukryć się przed Bogiem tak nie ukryją się przed Nim żadne nasze czyny, słowa i myśli. Drugą rzeczą, która porusza mnie w Księdze Jonasza jest odpowiedź mieszkańców Niniwy na słowa Proroka – zupełnie inna niż postawa starotestamentowego kapłana Helego. W księdze Samuela czytamy o grzechach synów Helego, o których ich ojciec wiedział i przymykał na nie oko. Dlatego Bóg przez Samuela przekazał Helemu słowa o karze, która spotka cały jego ród. Odpowiedź Helego brzmiała „On jest Panem! Niech czyni, co uznaje za dobre” (1 Sm 3, 18). Jonasz też wcale nie wzywał do nawrócenia. On ogłaszał zagładę dla miasta. Jednak odpowiedź pogańskiego ludu Niniwy nie była przyjęciem tego z rezygnacją, tak jak zrobił Heli. Brzmiała ona: I uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu, ogłosili post i oblekli się w wory od największego do najmniejszego. Doszła ta sprawa do króla Niniwy. Wstał więc z tronu, zdjął z siebie płaszcz, oblókł się w wór i siadł na popiele. Z rozkazu króla i jego dostojników zarządzono i ogłoszono w Niniwie co następuje: Ludzie i zwierzęta, bydło i trzoda niech nic nie jedzą, niech się nie pasą i wody nie piją. Niech obloką się w wory – ludzie i zwierzęta – niech żarliwie wołają do Boga! Niech każdy odwróci się od swojego złego postępowania i od nieprawości, którą [popełnia] swoimi rękami. Kto wie, może się odwróci i ulituje Bóg, odstąpi od zapalczywości swego gniewu, a nie zginiemy?Jon 3, 5-9 Mieszkańcy Niniwy nie przyjęli słów proroka z rezygnacją. Nie wpadli też na pomysł żeby używać życia przez kolejne 40 dni czekając na Bożą karę. Oni postanowili pościć i pokutować nie mając pewności czy Bóg ich wysłucha. Jednak w tym wypadku nie mieli nic do stracenia. A Bóg ich wysłuchał. W przeciwieństwie do tego co głosi współczesny świat i część duchownych Bóg, nie jest fałszywie miłosierny. On nie patrzy z miłosierdziem na ludzi przyzwalając na ich grzech. On okazuje swą miłość, ale tylko tym których serca są skruszone. Bóg jest święty i nie chce żeby cokolwiek nas od niego oddzielało, żaden grzech. Bóg chce abyśmy, kiedy mamy coś na sumieniu, zamiast próbować uciekać przed Nim, przyszli do niego ze skruszonym sercem. A dobrą nowiną jest to, że dzięki śmierci Jezusa, która była ostateczną ofiarą za grzechy wszystkich ludzi, kiedy wyznamy nasze grzechy przed Bogiem On wymazuje nasz zapis dłużny. Modlę się za was i za siebie: żebyśmy zawsze pamiętali, że Bóg jest kochającym Ojcem, który z otwartymi ramionami czeka aż przyjdziemy do Niego i wyznamy nasze grzechy tak by już nic nas z Nim nie rozdzielało; żebyśmy nie odkładali tego „na potem”, ale w każdej chwili byli gotowi na przyjście Jezusa. Modlę się też za członków Narodu Wybranego, aby w dniu Jom Kippur kiedy będą przez post i modlitwę przybliżać się do Boga rozpoznali, że ostateczną doskonałą ofiarą przebłagalną za grzechy był Jezus Chrystus. Więcej temat tego co Jom Kippur oznaczał dla Żydów w czasach biblijnych, jak wypełnił go Jezus i jak wyglądało jego świętowanie dowiecie się z najnowszego odcinka vloga Fundacji Namiot Spotkania: # 13 Rosh Hashana i Yom Kippur, czyli między Nowym Rokiem a Sądem? Photo by Jakub Kriz on Unsplash
Czy Bóg nas kocha? Yes. Ponieważ niewinne dzieci umieraja na raka Te dzieci są przeznaczone do tego. Czy taka osoba która nas kocha zabiera nam życie? Żadną miarą!,, Bo gdy one jeszcze się nie urodziły ani nic dobrego czy złego nie uczyniły - aby niewzruszone pozostało postanowienie Boże, powzięte na zasadzie wolnego wyboru, zależne nie od uczynków, ale od woli powołującego
Czy taka modlitwa może być wysłuchana? Autor Wiadomość Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 23:32Posty: 25 Czy taka modlitwa może być wysłuchana? Od lat nurtuje mnie pytanie ale dopiero teraz ogląda "światło dzienne".Właściwie dwa Czytając wiadomości (np. na gdy czytam "w górach zginął taternik X" albo "nie żyje znany aktor" (obaj mi nie znani), mam odruch poprosić w myśli Boga "proszę o spokój ich dusz" albo "proszę o ich zbawienie". I tak poproszę ale od razu zapominam, bo czytam wiadomości gdy na ulicy miasta widzę karetkę pogotowia jadącą na sygnale, proszę tak: "Święty Krzysztofie, święty Łukaszu, proszę aby tą osobę uratowali".2. Co wieczór odmawiam modlitwę wieczorną (Ojcze nasz, Zdrowaś Mario ...), po czym proszę za ... i tu wymieniam moich najbliższych i siebie, po czym zmarłych poczynając od najbliższych a kończąc na różnych znajomych, sąsiadach - tych, których z jakichś przyczyn pamiętam (i wrogowie tam są). Modlitwę tą wieczorną "wspieram" popołudniową modlitwą Koronką do Miłosierdzia Bożego odmawianą w autobusie w myślach, gdzie niestety myśl zwykle ucieka i muszę się zmuszać aby się na modlitwie to w sumie około 35 osób z żywych i chyba z 45 zmarłych więc wymieniam te osoby szybko, te na końcu już są wobec powyższego szanse, że Bóg zechce takie prośby spełnić?PS Uciekająca myśl zdarza mi się nie tylko podczas modlitwy w myśli w autobusie ale także w domu na głos. Powodem są różne sprawy. So gru 30, 2017 17:22 Soul33 Moderator Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17Posty: 8192 Re: Czy taka modlitwa może być wysłuchana? Nie ma przeszkód, aby Bóg każdą szczerą prośbę mógł druga sprawa, to możesz zaoszczędzić trochę czasu:Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go zatem tak się módlcie:Ojcze nasz, który jesteś w niebie (...).Mt _________________Don't tell me there's no hope at allTogether we stand, divided we fall~ Pink Floyd, "Hey you" So gru 30, 2017 17:52 Iago Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11Posty: 1409 Re: Czy taka modlitwa może być wysłuchana? Ech, nie ma przeszkód. W takich sytuacjach zawsze przypomina mi się relacja jednego z nielicznych ocalałych członków żydowskiego Sonderkommando (komanda odpowiedzialnego za obsługę krematoriów i komór gazowych) w KL Auschwitz II - Birkenau, Shaula Chasana, numer obozowy 182527. W tych słowach wspomina sam moment gazowania:Zawsze było słychać krzyki przerażenia i rozpaczy. Ludzie często się modlili; można było usłyszeć שמע ישראל (Szema Jisrael). Jednak nikt im się nie przysłuchiwał i nikt nie patrzył. Jakże często mówiłem do siebie: gdzie jeśli nie tutaj będą miały miejsce cuda i znaki? Ale nic się nie działo. Nic. Tu nie chodziło o dziesięciu ludzi – tu chodziło o cały naród. Jednak nic się nie wydarzyło. twierdzę oczywiście, że jest to dowód, tudzież nawet jakaś solidna przesłanka względem chociażby problemu istnienia Absolutu. Dosyć zagadkowym wydaje mi się jedynie, dlaczego Dobry Bóg miałby wysłuchać literalnie mantry powtarzanej przez jakiegoś xyzt'a po przeczytaniu artykuliku na onecie, a nie wysłuchał całego modlącego się narodu – modlącego się o życie dla swoich rodzin, dla stojących wokół, nagich, stłoczonych niczym bydło matek, ojców, synów, córek, mężów, żon...Tak tylko celem refleksji. So gru 30, 2017 18:22 Soul33 Moderator Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17Posty: 8192 Re: Czy taka modlitwa może być wysłuchana? Nie wiadomo, co Bóg wysłuchał i czy jakkolwiek zareagował. Skąd wiadomo, że Bóg nikogo w żaden sposób nie uratował? Jest Bogiem i nie ogranicza Go czas - mógł uratować kogoś zanim do tego obozu trafił. Albo jego bliskich. Albo mógł zadziałać jeszcze inaczej. Ostatecznie chyba wojna skończyła się i wiele osób jednak przetrwało?Na przykład Hitler w czasie wojny popełniał fatalne błędy strategiczne. A uniknął kilku zamachów. Niektórych niesamowitym zbiegiem okoliczności. Gdyby taki Rommel przejął władzę, wojna potrwałaby dłużej, a możliwe, że III Rzesza nie przegrałaby tak dotkliwie, zamiast tego kończąc ze znacznie większym własnym Itd. W zasadzie każdy scenariusz byłby gorszy. Gdyby w ogóle nie było Hitlera i wojny, możliwe, że jeszcze do dziś cieszylibyśmy się komunistycznym rajem od oceanu do oceanu. _________________Don't tell me there's no hope at allTogether we stand, divided we fall~ Pink Floyd, "Hey you" So gru 30, 2017 18:48 Iago Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11Posty: 1409 Re: Czy taka modlitwa może być wysłuchana? Cóż, gdy przyjmie się a priori, iż faktycznie dobry, wysłuchujący modlitw Bóg istnieje, to wychodząc z tego założenia, można sobie szafować podobnymi nieweryfikowalnymi hipotezami. Ja natomiast podchodzę do sprawy z nieco innej strony – mam przed sobą świat wraz z całą jego historią i na tej podstawie, na podstawie weryfikowalnych faktów, staram się podejść do problemu Absolutu. Faktem jest, że wielu z zagazowanego narodu wznosiło modły. Faktem jest, że pomimo modłów Cyklon B dostawał się do ich organizmów i blokował proces uwalniania tlenu z czerwonych krwinek, w wyniku czego umierali w męczarniach. Aby te fakty obejść i dopasować do założenia Dobrego Boga wysłuchującego modłów oczywiście można snuć nieweryfikowalne bajania pod wezwaniem niewidzialnego różowego jednorożca, o tym, iż przed sama śmiercią byli magicznie teleportowani w jakieś fajne miejsce, a Sonderkommando w piecach paliło nie ludzkie zwłoki, ale ich idealne kopie etc. Można – niemniej, ja nie mam takiej potrzeby, gdyż nie staram się tutaj dorobić faktów pod teorię. Ale co kto lubi. So gru 30, 2017 19:34 Anonim (konto usunięte) Re: Czy taka modlitwa może być wysłuchana? @ IagoGłównym zadaniem Pana Boga jest doprowadzenie nas wszystkich do nieba, gdzie "będziemy się wiecznie radować". Bóg nie zamierza podtrzymywać nas przy życiu w nieskończoność tutaj na ziemskim padole, inaczej nieustannie byśmy grzeszyli. So gru 30, 2017 19:45 Iago Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11Posty: 1409 Re: Czy taka modlitwa może być wysłuchana? A jednak dobrze jest żyć. Inaczej zabicie dopiero co ochrzczonego niemowlaka byłoby dlań aktem najwyższej łaski i uczynkiem miłosierdzia. Poza tym istotne chyba jest to co się w owym życiu dzieje oraz jak Kochający Tata nas do siebie zabiera – nieśmiało pragnę wyrazić zdanie, iż znalazłby się chyba lepszy sposób niż Cyklon B, nierzadko poprzedzony gwałtami, torturami oraz ogólnie rzecz ujmując gehenną psychiczna oraz fizyczną. So gru 30, 2017 19:51 chwat Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27Posty: 4393 Re: Czy taka modlitwa może być wysłuchana? Iago napisał(a):Faktem jest, że pomimo modłów Cyklon B dostawał się do ich organizmów i blokował proces uwalniania tlenu z czerwonych krwinek, w wyniku czego umierali w męczarniach. Aby te fakty obejśćKto obchodzi fakty, że "pomimo modłów Cyklon B dostawał się do ich organizmów i blokował proces uwalniania tlenu z czerwonych krwinek, w wyniku czego umierali w męczarniach"? _________________Jeżeli Boga nie ma, to co jest? So gru 30, 2017 20:01 Anonim (konto usunięte) Re: Czy taka modlitwa może być wysłuchana? Iago napisał(a):Poza tym istotne chyba jest to co się w owym życiu dzieje oraz jak Kochający Tata nas do siebie zabiera – nieśmiało pragnę wyrazić zdanie, iż znalazłby się chyba lepszy sposób niż Cyklon B, nierzadko poprzedzony gwałtami, torturami oraz ogólnie rzecz ujmując gehenną psychiczna oraz Bóg nas zabiera do siebie, ale nas nie zabija - o to możesz mieć pretensje jedynie do zabójców, a są nimi zawsze ludzie. Bóg, owszem, dopuszcza do zła, lecz gdyby nikt nie chciał grzeszyć, Pan Bóg nie miałby do czego dopuszczać. So gru 30, 2017 20:08 Mrs_Hadley Moderator Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30Posty: 1813 Re: Czy taka modlitwa może być wysłuchana? @xyzt czy jesteś skrupulantem? Modlitwa nie polega na recytacji, ani na przymusie. Wymieniasz w swojej modlitwie jakieś 80 osób, w jakim celu? Każdy człowiek potrzebuje modlitwy, ale nawet ksiądz nie wymienia kilku miliardów nazwisk, modli się po prostu za cały świat, za wszystkie dusze cierpiące itp., pozostały czas wykorzystuje na pogłębianie relacji z Bogiem. Co Bogu po wyliczance osób, które starasz się wymienić z prędkością karabinu maszynowego? On zna każdego człowieka i jego problemy, On pragnie kontaktu z Tobą, a Ty skupiasz się referowaniu ziemskich spraw, tak jakby Bóg nie był ich świadom. Przyjacielowi też mówisz o sprawach kilkudziesięciu ludzi, siebie pomijając? Należałoby się przyjrzeć myślom, które przychodzą Ci podczas modlitwy, a nie uciekać od nich w opisany przez Ciebie sposób. Wspomniałeś o tym spowiednikowi?xyzt napisał(a):1. Czytając wiadomości (np. na gdy czytam "w górach zginął taternik X" albo "nie żyje znany aktor" (obaj mi nie znani), mam odruch poprosić w myśli Boga "proszę o spokój ich dusz" albo "proszę o ich zbawienie". I tak poproszę ale od razu zapominam, bo czytam wiadomości gdy na ulicy miasta widzę karetkę pogotowia jadącą na sygnale, proszę tak: "Święty Krzysztofie, święty Łukaszu, proszę aby tą osobę uratowali".Dobrze życzyć bliźniemu, to również dobrze życzyć sobie. W przypadku wstawiennictwa świętych, to nie oni ratują daną osobę, lecz Bóg i nie zawsze uratowanie danego człowieka jest dobre, czasami lepiej dla niego umrzeć, nie znamy Bożej Woli, dlatego wedle ludzkiej analizy dokonujemy wyboru, co jest dla danego człowieka lepszą opcją. Wychodzi nam życie, bo tylko taką rzeczywistość znamy.@Iago, zamiast tworzyć offtop, załóż swój swój wątek o własnych natręctwach dotyczących Boga. Tu rozmowa dotyczy problemów z jakimi zmaga się @xyzt, nie @Iago. _________________Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7 So gru 30, 2017 20:23 xyzt Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 23:32Posty: 25 Re: Czy taka modlitwa może być wysłuchana? @Mrs_HadleyCytuj:Wymieniasz w swojej modlitwie jakieś 80 osób, w jakim celu?W takim samym, w jakim podczas wypominek ksiądz szybko wymienia imiona nawet ksiądz nie wymienia kilku miliardów nazwisk, modli się po prostu za cały światMilardów nie ale z 500 się przyjrzeć myślom, które przychodzą Ci podczas modlitwyNie wiem czy to o to chodzi ale są to myśli raczej życzliwe (chyba są takie skoro proszę o ich zbawienie). So gru 30, 2017 22:20 cupido1 Dołączył(a): Cz kwi 14, 2016 21:47Posty: 40 Re: Czy taka modlitwa może być wysłuchana? xyzt - masz dość pogańskie podejście do wiary. Wiara to nie regułki, obrazki, figurki, etc traktowane mechanicznie i rutynowo. To głębsze wartości. So gru 30, 2017 22:41 chwat Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27Posty: 4393 Re: Czy taka modlitwa może być wysłuchana? To co nazywasz "głębszymi wartościami", wymaga z punktu widzenia człowieka (jeśli miałoby być jakkolwiek uchwytne) sprowadzenia do sposobu poznania, jakim dysponujemy i jakim możemy się posłużyć. Praktykowanie wiary zawsze będzie w takiej czy innej formie sprowadzone do słów, czy wizerunków, posiadających pewną systematykę i ograniczenia. Ty z powodu różnic między Twoim systemem praktyk, a praktykami drugiej osoby, oceniasz system praktyk tej innej osoby jako "pogańskie podejście". _________________Jeżeli Boga nie ma, to co jest? N gru 31, 2017 8:06 Alus Dołączył(a): Śr cze 02, 2004 17:39Posty: 41855 Re: Czy taka modlitwa może być wysłuchana? xyzt napisał(a):Od lat nurtuje mnie pytanie ale dopiero teraz ogląda "światło dzienne".Właściwie dwa Czytając wiadomości (np. na gdy czytam "w górach zginął taternik X" albo "nie żyje znany aktor" (obaj mi nie znani), mam odruch poprosić w myśli Boga "proszę o spokój ich dusz" albo "proszę o ich zbawienie". I tak poproszę ale od razu zapominam, bo czytam wiadomości gdy na ulicy miasta widzę karetkę pogotowia jadącą na sygnale, proszę tak: "Święty Krzysztofie, święty Łukaszu, proszę aby tą osobę uratowali".2. Co wieczór odmawiam modlitwę wieczorną (Ojcze nasz, Zdrowaś Mario ...), po czym proszę za ... i tu wymieniam moich najbliższych i siebie, po czym zmarłych poczynając od najbliższych a kończąc na różnych znajomych, sąsiadach - tych, których z jakichś przyczyn pamiętam (i wrogowie tam są). Modlitwę tą wieczorną "wspieram" popołudniową modlitwą Koronką do Miłosierdzia Bożego odmawianą w autobusie w myślach, gdzie niestety myśl zwykle ucieka i muszę się zmuszać aby się na modlitwie to w sumie około 35 osób z żywych i chyba z 45 zmarłych więc wymieniam te osoby szybko, te na końcu już są wobec powyższego szanse, że Bóg zechce takie prośby spełnić?PS Uciekająca myśl zdarza mi się nie tylko podczas modlitwy w myśli w autobusie ale także w domu na głos. Powodem są różne już kilka wieków temu, aby nie trudzić zapamiętywaniem imion, rozpraszaniem, prosił o modlitwę za zmarłych lat odmawiam tą modlitwę i często doświadczam jej skutków. N gru 31, 2017 10:38 Anonim (konto usunięte) Re: Czy taka modlitwa może być wysłuchana? Dzięki Alus za ten link, nie znalam tej modlitwy. N gru 31, 2017 18:51 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Nie możesz rozpoczynać nowych wątkówNie możesz odpowiadać w wątkachNie możesz edytować swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników
1. Jak sądzisz, dlaczego Bóg pozwolił szatanowi doświadczyć Hioba? Zwróć uwagę na słowa szatana: "Czyż za darmo Hiob czci Boga?" 2. Z tekstu skargi Hioba wypisz zdania o charakterze sentencji. Zinterpretuj jedno z nich. Treść skargi Hioba: "Bojowanie jest żywot człowieczy na ziemi: a jako dni najemnicze, dni jego.

Z ks. Krzysztofem Kralką SAC, dyrektorem Pallotyńskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji, założycielem wspólnoty Przyjaciele Oblubieńca, autorem książki „Szkoła rozeznania duchowego”, rozmawia Kinga Ochnio. Co to właściwie oznacza: rozeznawać wolę Bożą? Dlaczego warto odpowiedzieć sobie na pytanie: do czego zaprasza mnie Bóg? Bóg pragnie, aby każdy człowiek był zbawiony, aby każdy z nas był szczęśliwy, dlatego ma dla każdego wspaniały plan zbawienia, plan na to, żeby człowiek był spełniony. Gdy człowiek słucha Boga, który się z nim komunikuje, podpowiada, jak żyć, by być zbawionym, by osiągnąć szczęście, wtedy to zaczyna się dziać. Mówimy, że wola Boża to jest właśnie ten plan Stwórcy dla człowieka po to, aby był zbawiony. Co należy czynić, jeśli chce się poznać wolę Bożą względem siebie, czyli pytanieswoje życiowe powołanie? Przede wszystkim musimy pamiętać, że są trzy podstawowe głosy, które podpowiadają nam w życiu. Po pierwsze, to głos Boży, głos dobrego ducha, który chce kierować naszym życiem właśnie ku zbawieniu. Drugi to głos złego ducha, który jest przeciwny i robi wszystko, żeby człowiek był potępiony. Jest jeszcze nasz głos, ludzki, czyli nasze pożądliwości, pragnienia, różnego rodzaju popędy. Człowiek musi nauczyć się rozróżniać, kto mu w danym momencie podpowiada, kto jest inspiracją do myśli, które przychodzą. Do tego dochodzi szereg reguł rozeznawania duchów, tego, kto mi podpowiada. Święci, mistycy, wielcy ludzie Kościoła pozostawili nam jako dziedzictwo owoc tych swoich odkryć duchowych w postaci różnych reguł rozeznawania - chociażby słynne reguły badania duchów św. Ignacego Loyoli. Człowiek, jeżeli chce pełnić wolę Bożą, powinien się uczyć tego, żeby iść za głosem Bożym, a głos złego ducha odrzucać. Często w rozmowach ze znajomymi pojawiają się takie zdania: „Gdybym tylko usłyszała od Boga, że mam wyjść za tego konkretnego mężczyznę, to bym to zrobiła!”. Albo: „Gdybym tylko usłyszał od Boga, że mam zostać kapłanem, to bym to zrobił!”. A jednak nic takiego się nie dzieje. Gdy stoimy przed wyborem ważnej decyzji życiowej, zazwyczaj nie słyszymy w głowie wyraźnego, słyszalnego głosu Boga: „Zrób to i to”. Głos Boga jest bardzo delikatny i nie narzuca się, zawsze jest tylko propozycją. Im bardziej my Boga kochamy, im bardziej Mu ufamy, im bardziej żyjemy w Jego bliskości, obecności, tym bardziej wyczuwamy Jego podpowiedzi, zaproszenia. Na takiej zasadzie rozeznaje się swoje życiowe powołanie: czy to małżeństwo, czy kapłaństwo. Bóg mówi przez różne rzeczy, przez ludzi, okoliczności, nasze pragnienia. Im człowiek bardziej jest wyczulony na obecność Boga w swoim życiu, tym bardziej potrafi Go usłyszeć. Oczywiście, mówimy „usłyszeć” w sposób umowny, bo to nie jest głos człowieka, którego widzimy, namacalnie słyszymy, ale to jest szereg komunikatów, które Bóg do nas kieruje. Sztuka rozeznawania duchowego polega na uczeniu się odbierania tych Bożych delikatnych komunikatów. Często spotykamy ludzi, którzy, owszem, wykonują jakieś polecenia, postępują za głosem sumienia, ale są smutni, niezadowoleni z tego, co robią. Nie ma w nich radości. Czy takie postępowanie może być przyjemne Bogu? To jest dość skomplikowana sytuacja przeplatania się tzw. pocieszenia duchowego ze strapieniem duchowym. To jest kwestia pewnych odczuć, stanów ducha. Mogę pełnić wolą Pana Boga i robić dokładnie to, co On chce, ale w pewnym momencie może pojawić się duży smutek, ludzkie, zmysłowe, emocjonalne niezadowolenie, co nie znaczy, że robię coś złego, bo św. Ignacy Loyola poucza nas, skąd może pochodzić taki smutek, strapienie i co to oznacza. Są takie sytuacje, w których Bóg po prostu poddaje nas próbie i zabiera nam doświadczenie radości, aby każdy z nas mógł przekonać się, czy potrafi być z Bogiem dla Niego samego. Bo bardzo często my jesteśmy z Bogiem, dlatego że On nam coś daje. Zatem czasami Bóg poddaje nas próbie, aby oczyścić nasze motywacje; czasami ten smutek, strapienie duchowe wynika z naszej opieszałości, grzeszności, lenistwa - to są rzeczy zawinione. Istnieje cały aparat rozeznawania, z czego pochodzi mój stan: czy to ja sam doprowadziłem się do smutku, niezadowolenia, frustracji, czy jestem w tym momencie poddany próbie i trzeba wytrwać do końca. Proszę zobaczyć, że w Ogrójcu Jezus jest w strapieniu duchowym, w smutku, trwodze - to jest pewna próba, element cierpienia, które On bierze na siebie po to, aby człowieka uratować. Patrzymy na Jezusa w Ogrójcu i uczymy się, jak zachowywać się w strapieniu duchowym. Kto może nam pomóc w odkrywaniu Bożej woli? Czy to może być spowiednik, czy nasi znajomi? Oczywiście, na pewnym etapie życia duchowego zalecane jest posiadanie kierownika duchowego, czyli człowieka, który obiektywizuje, słucha i który pomaga rozeznać, co jest wolą Bożą, a co jest tylko moim wymysłem. Wielką rolę odgrywa też spowiednik, ale również nasi znajomi, których słuchamy i wiemy, że są ludźmi głęboko duchowymi. Możemy ich zapytać o radę czy poddać się obiektywizacji. Czy odczytywanie Bożego planu może być związane z konkretnymi wydarzeniami w naszym życiu? Czy Bóg daje pewne „drogowskazy”, predyspozycje? My, jako ludzie wiary, patrzymy na to, co dzieje się dookoła nas, na wydarzenia, okoliczności, które przychodzą. Wtedy pytamy: co to ma znaczyć, co Bóg chce mi przez to powiedzieć? Dlaczego te wydarzenia miały miejsce? Jak ja się zachowałem i co to mówi o mnie? Człowiek głęboko duchowy to człowiek, który przeżywa pewną refleksję nad sobą, robi rachunek sumienia, ocenia wydarzenia, które miały miejsce i wyciąga wnioski. Co może doprowadzić do złego rozeznania? Najczęściej złe rozeznanie spowodowane jest zmysłowością człowieka, tym że bardzo ufa sobie, swoim odczuciom, popędom, pragnieniom. A żeby rozeznawać, człowiek musi posiadać wolność wewnętrzną, tzn. że mogę iść tam, gdzie Bóg mnie zawoła, bez względu na to, co czuję, bez względu, czy to jest przyjemne, czy nie. Jeżeli człowiek takowej wolności wewnętrznej nie posiada, wtedy bardzo trudno jest rozeznawać i pełnić wolę Bożą. Jak w takim razie unikać pokus i iść za tym, co dobre? Nie wiem, czy da się unikać pokus - one i tak przyjdą, wszyscy ludzie im podlegają. Pytanie: co zrobić z pokusą? Czy iść za nią, czy ją odrzucić? Cała umiejętność, sztuka walki duchowej polega na tym, że rozpoznaję pokusę, a potem ją odrzucam, nie idę za nią, bo wiem, że nie jest od Boga, że jest pułapką, złem. Nie wolno poprzestać na rozpoznaniu i nawet zaakceptowaniu woli Bożej - trzeba ją jeszcze wypełnić, czyli być jej posłusznym. To też trudne zadanie. Rozpoznanie tego, co Bóg chce, to nie wszystko. Ja jestem zaproszony do tego, aby to zrealizować i mogę mieć z tym pewne trudności, opory. To też jest sztuka uczenia się realizacji, czyli wierności, wytrwałości, cierpliwości. Te rzeczy nie dzieją się szybko, ale Bóg generalnie prowadzi nas wolno, bo prowadzi nas głęboko. To, co szybkie, jest często bardzo powierzchowne, dlatego Bóg, chcąc cały czas pogłębiać nasze życie, zaprasza nieraz do tego, żeby cierpliwie na pewne rzeczy czekać. W tytule najnowszej książki Księdza pojawia się słowo „szkoła”. Czy zatem czytelnik ma spodziewać się lekcji? Książka pomyślana jest jako podręcznik do uczenia się rozeznawania duchowego. To jest szkoła dla początkujących, chociaż niektóre rzeczy są trudne, jest to tak pomyślane, aby każdy mógł ten etap rozpocząć. Na co dzień zajmuję się wspólnotami Przyjaciele Oblubieńca, prowadzę Szkołę Nowej Ewangelizacji, posługuję wielu ludziom, którzy uczą się wchodzić głęboko w życie duchowe. To jest kolejna lekcja, której chcę udzielić tym wszystkim, za których odpowiadam, aby mogli głębiej wejść w życie duchowe, aby mogli uczyć się tych umiejętności, które w zaangażowanym życiu duchowym są bardzo potrzebne. Książka jest po to, aby każdy, dostawszy podstawy wiedzy, mógł podjąć decyzję, czy chce walczyć o siebie w ten sposób, czy wybiera chrześcijaństwo przeciętne, płytkie, niezaangażowane. Przed nami wyjątkowy czas, najważniejsze święto w Kościele katolickim. To też dobry moment do przyjrzenia się i czerpania z postawy Chrystusa. Uczymy się rozeznawania, pełnienia woli Bożej przede wszystkim od Jezusa, więc okres Wielkiego Tygodnia, Triduum Paschalnego to szczególnie uprzywilejowany czas. Czas do tego, żeby uczyć się, co to znaczy wola Boża i jak ją wypełniać, właśnie patrząc na Chrystusa. Dziękuję za rozmowę. Echo Katolickie 13/2018 opr. ab/ab

luccio1 Re: Dlaczego Bóg zabiera nam tych, których kocham 26.09.13, 20:05. Kiedy odchodził mój Ojciec - niemal 40 lat temu, a potem Mama - 15 lat temu, w obu przypadkach zrazu miałem żal do Pana Boga: o to, że to odejście nastąpiło zbyt wcześnie. Dzisiaj, po latach, wiem, że w obu przypadkach zdarzyło się w najlepszym możliwym Zakłady Pogrzebowe Epitafia Transport zwłok Stypy Porady Dostawcy B2B Ogłoszenia B2B Aktualności B2B Szukaj: Epitafia Epitafium jako SMS do bliskich Gdzie jest kod QR? Aby kod QR mógł się pojawić, należy uzupełnić w Epitafium datę pogrzebu oraz cmentarz. Do czego to służy? 29 lat A ja Ci dzisiaj Moje Dziecko Przyniosę kwiaty najpiękniejsze A ja Cię dzisiaj Moje Dziecko utulę w myślach skromnym wierszem. A ja dziś światło Ci zapalę I kołysankę cicho zaśpiewam I chociaż poczta nie dochodzi Mój śpiew doleci dziś do nieba a ja Ci dzisiaj Moje Słońce Przyniosę swoje serce w darze Serce zranione, obolałe Bez oczekiwań i marzeń. Epitafium jako SMS do bliskich Gdzie jest kod QR? Aby kod QR mógł się pojawić, należy uzupełnić w Epitafium datę pogrzebu oraz cmentarz. Do czego to służy? Zapal świeczkę Mama 12 lat temu (IP: XX) Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: Halina 12 lat temu (IP: XX) Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: Mama Anielskiej Gromadki 12 lat temu (IP: XX) Wspomnienia są piękne, bo nigdy nie gasną... Wspomnienia są trwałe i nigdy nie zasną... Wspomnienia dźwięków, obrazów, zapachów... Wspomnienia szczęścia i strachu i płaczu... Wspomnienia dają żyć wiecznie, bo zostaną po nas... Światełko Pamięci Aniołku ("") ("") ("") ("") Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: Siostra Śp. Rafała Wójcika 12 lat temu (IP: XX) Cierpienie, to najgorsza ze wszystkich rzeczy, Jak kolce cierpienie w serce kaleczy. Nie patrz beztrosko na tych co skaleczone serca mają, Co swe smutki jak pajęczynę długą snują. Możesz pomóc w każdej chwili, Tym co w cierpieniu cały czas żyli. Jest jedna rada na serce przez kolce skaleczone, Po prostu pomódl się do Boga, by nie było już skrzywdzone. *************************** Pamiętam Aniołku o Tobie każdego dnia. *************************** Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: MAMA ANIOŁKA JULII DULAK 12 lat temu (IP: XX) ........................) .......................(,) ..........).........._'!/'_ .........(,).........(""""") ......._'!/' .......(""""")....... ....ڿڰۣڿ❀❤❀ڿڰۣڿ........... ŚWIATEŁKO PAMIĘCI Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: siostra Cz. Barbara 12 lat temu (IP: XX) Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: córka Cz. Barbara 12 lat temu (IP: XX) ['][']['][']['][']['][']['][']['][']['][']['] ['] Moje Światełko Pamięci Niech Zawsze się Pali ....... ['] ))...........)) ))............)) ))..............(( ))..............)) ))................)) )).............(( ** )) )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ )).....@@@@@@@@@@@@ ['] Dla Ciebie Kochany Aniołku ... ['] [']['][']['][']['][']['][']['][']['][']['][']['] Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: Siostra Śp. Rafała Wójcika 12 lat temu (IP: XX) Jak morskich głębin otchłanie, jak mroki bezgwiezdnej nocy człowieczy los niepoznany tajemnicą z dnia na dzień się toczy. Od wczesnych dzieciństwa już lat podróż w nieznane funduje nam życie zapisując w kronikach gwiazd naszych przeżyć wierne odbicie. Każdy dzień jest wyzwaniem niespodziankami karmi nas los z chwilami uniesień w programie i trudami, co odbierają nam moc. I właściwie nieważne czy idziesz, po bezdrożach czy też na wprost wszystkiego nie można przewidzieć, bo niezbadany … człowieczy jest los. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma Aniołku. Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: Mama Anielskiej Gromadki 12 lat temu (IP: XX) Światełko Pamięci Przemku Aniołku ("") ("") ("") ("") Zgłoś nadużycie Zgłoś nadużycie: Kochać Boga. Tekst jest transkrypcją filmu o tym jak miłować Boga. Ostatniej nocy w naszym domu mieliśmy studium biblijne, jak się okazało przyszli do nas mężczyźni, którzy są młodymi wierzącymi, bardzo gorliwymi i powiedzieli: “Wiesz, jeśli robię coś z czystego posłuszeństwa, ale nic nie czuję, nie jestem poruszony przez AQDEa. 110 479 396 362 170 48 48 471 185

dlaczego bóg zabiera nam najbliższych